Jeden z samolotów testowych Boeinga - B777-9X powrócił w przestworza w czwartek (16 stycznia), kończąc pięciomiesięczne uziemienie floty testowej 777-9 i wskazując na pewien postęp w wysiłkach amerykańskiego producenta zmierzających do zakończenia bardzo opóźnionego programu certyfikacji tych maszyn.
Pierwszy informację na ten temat podał Reuters. Samolot B777X o rejestracji N779XY wystartował z Boeing Field w Seattle w czwartek 16 stycznia o godzinie 14:10 czasu lokalnego i wylądował na tym samym lotnisku około dwie godziny później.
Boeing odmawia dokładnego komentarza na temat celu lotu lub stanu programu testów lotniczych i certyfikacyjnych B777-9 i nieco wymijająco informuje, że „Nadal realizujemy rygorystyczny program testów, aby zademonstrować bezpieczeństwo, wydajność i niezawodność 777-9”.
Uziemienie B777XBoeing ponownie
uziemił w sierpniu 2024 r. flotę testowych B777X po tym, jak rutynowa inspekcja po locie wykazała awarię kluczowego elementu konstrukcji, który mocuje silnik do samolotu. Po locie testowym na Hawajach w samolocie testowym B777-9, Boeing odkrył, że jeden z tytanowych elementów samolotu nazywany "thrust link" został całkowicie uszkodzony. W innych samolotach testowych także stwierdzono pęknięcia tej konkretnej części.
Uszkodzona część nazywana jest “thrust link” i jest ona ciężkim tytanowym elementem. Siła ciągu silnika jest przenoszona na płatowiec przez to połączenie między silnikiem a miejscem, w którym jest on zamontowany na pylonie pod skrzydłami. Warto dodać, że thrust link nie jest częścią silnika GE-9X, który napędza samolot, ale zaprojektowanym przez Boeinga elementem połączenia silnikiem. Ta specyficzna konstrukcja na pylonie jest unikalna dla samolotu 777X.
Największy dwusilnikowy samolot pasażerski świataSamoloty 777X mają zabierać na pokład od 350 do 415 pasażerów (w typowej konfiguracji trzech klas podróży) i stanowić uzupełnienie nowoczesnej floty samolotów szerokokadłubowych amerykańskiego producenta. „Trzy Siódemki” są większe od Dreamlinerów, ale nieco mniejsze od dwupokładowego 747-8I, którego docelowo mają zastąpić na rynku. Rodzina B777X to wersja 777-8X (następca 777-200LR) oraz 777-9X (następca 777-300ER). Modyfikacje maszyn polegały na zmianie konstrukcji kadłuba, który został wydłużony (dłuższy o 2,84 m od B77W), nowym kokpicie, a także wyposażeniu maszyn we wnętrze Boeing Sky Interior.
Rodzinę B777X napędzają nowe silniki GE9X opracowane przez firmę General Electric, dlatego samoloty mają także być bardziej oszczędne i zużywać do 25 proc. mniej paliwa niż obecne modele rodziny B777. Silniki GE9X pozostaną nadal największymi jednostkami napędowymi na świecie ze średnicą mierzącą 326 cm. Skrzydła posiadają składane końcówki co pozwoli rodzinie B777X utrzymać lotniskowy kod ICAO "E", który posiadają maszyny mające rozpiętość 52 metrów i nie przekraczają rozpiętością swoich skrzydeł 65 metrów.